wtorek, 19 maja 2015

Od Tyon'a, cd. Yuuki


Zaśmiałem się. Zwinnie obróciłem się na grzbiet i ostrożnie przewróciłem waderę na trawę. Dalej śmialiśmy się. Szybko wstałem.
- Teraz ty gonisz! – trąciłem ją łapą.
Zacząłem biec, a Yuuki wstała i popędziła za mną. Dalej byliśmy na łące. Nagle potknąłem się i poturlałem po ziemi. Kiedy zatrzymałem się po chwili, wyplułem trawę i ziemię z pyska. Przede mną siedziała wręcz pękająca ze śmiechu Yuuki. Uśmiechnąłem się wyobrażając sobie, jak zabawnie musiało to wyglądać.

< Yuuki? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz