Ruszyłem w stronę lasu podśpiewując. Szukałem zwierzyny godzinę ale nic nie znalazłem.
- Widzę że ich tereny są biedne w zwierzynę - powiedziałem spoglądając w niebo
- Słońce powoli zachodzi - dodałem ruszając w stronę jaskini alfy
xXx
- Witajcie! Tęskniłyście? - powiedziałem wyszczerzony spoglądając na wadery
<Netiś? Gabiś? :3
>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz