-Nie-odburknęła Netir. Nagle mnie olśniło.
-Ichi, masz jaskinię?
-Nie, piękności. Ale pomoż...
Przerwał, bo nagle do jaskini wkroczył Soul. Był dwa razy większy od nowego i mocniej zbudowany. Spojrzał ze zdziwieniem na basiora.
-Cześć kochanie. Nowy?
-Tak-przytuliłam się do niego- Soul, to Ichi, Ichi to Soul, mój mąż.
<Ichi?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz