- Awawawawawawawawa jak ja was kocham - powiedziałem nie przestając się turlać
Nagle usłyszałem znajomy głos.
- Chyba ktoś do nas dołączy - powiedziałem uradowany
W oddali pojawiła się już czyjaś sylwetka. Pobiegłem w jej stronę i rzuciłem się jej na szyję.
<Ktoś? Tak was kocham ^_^
>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz