Popatrzyłam na niego z ironią
-A znasz może hymn dwóch serc ?
-Znam
-Możemy....zaśpiewać?
-Jeśli chcesz- Tosh przetarł oczy
-Nigdy cię nie słyszałem- uśmiechnął się
Wzięłam głęboki oddech i zaczęliśmy
-Pięknie śpiewasz...- powiedział Tosh całując mnie
-Dziękuje- Odparłam
Zauważyłam jak basior ziewa
-Dobranoc...
-Dobranoc
-Darkie?
-hmm?
-Dziękuje...Bez ciebie byłbym nikim...
Zarumieniłam się
-Ja bez ciebie nie wiedziałabym co to miłość- pocałowałam go po czym zamknęłam oczy
<Toshiro?Skarbie? ^¬^>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz