Uśmiechnąłem się i przytuliłem waderę. Tamtego ranka nie czułem nawet głodu, byłem bardzo szczęśliwy. Yuuki zamerdała ogonem.
- Jesteś głodna? – zapytałem po chwili.
- Nie, a ty? – odpowiedziała.
- Ja też nie.
Wyszliśmy z jaskini. Z każdym dniem robiło się coraz cieplej. Miałem
dobry humor, nawet bardzo. Szliśmy rozmawiając. Nagle zapytałem:
- Yuuki, czyli jesteśmy teraz parą?
< Yuuki? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz