-Cieszę się, że zwierzyna wraca. To stado trzeba zapędzić bliżej. Pomożesz mi, a potem weźmiemy resztę mięsa...?
-Jasne-powiedziała, wstając. Przełknęłyśmy resztę i wbiegłyśmy na polanę, zaczynając tropić uważnie. Stadko odbiegło niedaleko, więc szybko je zauważyliśmy. Nadal były roztrzęsione. Zakradłyśmy się na tyły.
<Sierra?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz