Oto Keazan!
Imię: Keazan
Płeć: basior
Wiek: 5 lat
Data urodzin: 7.07
Charakter: Skąd mam wiedzieć? Mało interesuje mnie mój charakter, jestem cholerykiem i tego nie zmienię... Lubię za to towarzystwo wader, mniej basiorów. Arogancki, złośliwy.... taki na co dzień. A dalej się przekonacie...
Historia: Przychodzę tu z zamkniętej watahy. To znaczy, że moja rodzina była w czterech ścianach płotu, aby obserwować nasze życie. Ludzie przychodzili i cieszyli michy jak głupi do sera, kiedy którykolwiek z nas raczył ruszyć niemrawą dup.... e.... zadek. A już totalnie, kiedy zawyliśmy, pobiliśmy się lub zaczynaliśmy żreć. W końcu uciekliśmy, bo właścicielom ode chciało się badań, a my po jakimś czasie zrobiliśmy wielką ucieczkę. Oczywiście nie spodziewaliśmy się, że będzie aż tak trudno.... W niewoli dostawaliśmy jedzenie, a tu płoszyliśmy najmniejszego królika. Wielu pozdychało. Nie chciało mi się na to patrzeć, więc zostawiłem ich samych sobie.
Aparycja: Czarny, duży basior. Srebrne oczy (w mroku pomarańczowe) w ładnie ukształtowanym pysku nadają mu niepowtarzany wyraz. Łapy są długie i mocne.
Funkcja: Norowczy, chirurg, uzdrowiciel szczeniąt, krdiolog, łucznik
Szczeniaczki: -
Przyjaciel:
Talizman:
Nr jaskini: 3 (Jakinia Kamienna)
Inne zdjęcia wilka:
Właściciel: Anonim
Imię: Keazan
Płeć: basior
Wiek: 5 lat
Data urodzin: 7.07
Charakter: Skąd mam wiedzieć? Mało interesuje mnie mój charakter, jestem cholerykiem i tego nie zmienię... Lubię za to towarzystwo wader, mniej basiorów. Arogancki, złośliwy.... taki na co dzień. A dalej się przekonacie...
Historia: Przychodzę tu z zamkniętej watahy. To znaczy, że moja rodzina była w czterech ścianach płotu, aby obserwować nasze życie. Ludzie przychodzili i cieszyli michy jak głupi do sera, kiedy którykolwiek z nas raczył ruszyć niemrawą dup.... e.... zadek. A już totalnie, kiedy zawyliśmy, pobiliśmy się lub zaczynaliśmy żreć. W końcu uciekliśmy, bo właścicielom ode chciało się badań, a my po jakimś czasie zrobiliśmy wielką ucieczkę. Oczywiście nie spodziewaliśmy się, że będzie aż tak trudno.... W niewoli dostawaliśmy jedzenie, a tu płoszyliśmy najmniejszego królika. Wielu pozdychało. Nie chciało mi się na to patrzeć, więc zostawiłem ich samych sobie.
Aparycja: Czarny, duży basior. Srebrne oczy (w mroku pomarańczowe) w ładnie ukształtowanym pysku nadają mu niepowtarzany wyraz. Łapy są długie i mocne.
Upodobania: Księżyc. Kocha Księżyc, jego blask, zapach nocy zimne
powietrze. Nie znosi za to lata, bo wtedy futro mu się wyjątkowo
nagrzewa.
Stanowisko:
Pochwały: 1 Nagany: 0
Duża aktywność
Partner:
Zauroczenie: Ene due like...Szczeniaczki: -
Przyjaciel:
Talizman:
Nr jaskini: 3 (Jakinia Kamienna)
Właściciel: Anonim
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz