- To... gdzie idziemy?
Spytała wadera.
- Nie wiem. Gdzie chcesz. Mamy cały dzień.
Uśmiechnąłem się. Powoli szliśmy przed siebie.
- Chodźmy nad morze!
Powiedziała po chwili.
- To idziemy.
Gdy doszliśmy, położyliśmy głowy na ciepłym piasku, oglądając fale.
<Sierra?
>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz