- Możesz wejść - powiedziała Asuna. Powoli weszłam na salę, gdzie leżał Keazan.
- Hej - powiedziałam. Basior kiwał łbem. - przechodziłam obok i dowiedziałam się, że tu jesteś...
Zamilkłam. Po ostatnim spotkaniu nie wiedziałam co mogłabym powiedzieć.
- Co ci się stało? - wydusiłam wreszcie.
<Keazan?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz