Mile i Kiere chlapały się przy brzegu, a ja plotłam trawę, włączając czasem kwiatki.
-Co robisz?
-W sumie nie wiem. Taką o plecionkę.
Natychmiast podbiegły do mnie moje córki.
-Pokaż mamo, pokaż!
-Nauczysz mnie?
-I mnie?
-Prosimy-powiedziały natychmiastowo.
<Blusji? Brak weny>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz