- Chyba nic.. To twój towarzysz?
Spytałem. Wadera kiwnęła głową.
- A ty? Masz towarzysza?
- Mam. Silia!
Zawołałem. Kotka szybko pojawiła się obok mnie. Podeszła do Blusji i zaczęła mruczeć.
- Słodka.
Uśmiechnęła się wadera.
- Lubi pieszczoty.
Zaśmiałem się.
<Blusji?
>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz