Byłam głodna. W tedy, poczułam cudowny zapach mięsa. Był to zając. Szłam
za zapachem. Byłam przy norze. Królik wyszedł, a ja szybko go
chwyciłam.
Gdy zjadłam, wskoczyłam na kamień, by zorientować się gdzie tak właściwie jestem.
Nagle zauważyłam kogoś. Był to wilk. Chyba nie widział mnie. Po cichu się podkradłam, i skoczyłam.
- Kim jesteś?
Zdziwił się. Szybko z niego zeszłam.
- E...ja...Yuuki.
- Witaj, Yuuki.
Wilk wstał.
- A ty? Spytałam.
<ktoś?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz