Siedziałem nad morzem rozmyślając....Próbowałem w końcu poukładać
kawałki mojej świadomości i psychiki. Nagle zauważyłem waderę idącą w
moją stronę.
- Witam - powiedziałem wyszczerzony
- Hej - powiedziała siadając obok mnie
- Jesteś nowa?
<Ti-enne?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz