Poczułam, że lepiej będzie nie dopytywać basiora o tę wilczycę.
- Może pójdziemy gdzie indziej? - zaproponowałam
- Dobry pomysł - powiedział z ulgą - a gdzie chcesz iść?
- Słyszałam, że jedno z piękniejszych miejsc watahy to Szmaragdowe Jezioro...
- To chodźmy
xXx
Gdy doszliśmy do jeziora okazało się, że była tam jeszcze jedna wadera.
- O, kolejna nowa - uśmiechnął się Boris. Wadera odwróciła się...
<Boris?> <Yuuki?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz