wtorek, 21 kwietnia 2015

Od Netir, cd. DarkRebell

-A masz gdzie przywiązać ptaki?
-Nie... za bardzo.
-Nawet stojaków?
Spojrzała na mnie ze zdziwieniem. Łapami nakreśliłam taki ruch litery ,,T".
-Nie...
-No dobra. Mamy jeszcze godzinę do nocy. Damy radę zrobić dwa. Bo dla dwóch ptaków jeden to za mało. No dobra... Ale na moim grzbiecie-wskazałam za siebie, na pokryty grubą skórą kaftan- nie mogę mieć ptaka w czasie roboty. Ale... -wyciągnęłam długi sznurek z kieszeni.
-Starczy dla Monty'ego-stwierdziłam z uśmiechem, po czym odwiązałam Dektyt.
-Ale on nie ma takiej skórzanej obrączki-wskazała na łapkę sokolicy.
-Nie martw się-zdjęłam podszywaną futrem skórkę- nie obedrze sobie nóżki, jeśli będzie miała parciany sznurek. Zrobię taką dla ciebie. Rękawicę też- znowu zawiązałam obręcz, a potem ponad pięciometrowy sznur. Zrobiłam tak również z Monty'm, a potem ruszyłyśmy do jaskini Darkie. Po chwili zawiązałyśmy ,,smycze" ptaków do niskiej gałęzi.
-Aby miały swobodę, muszą być minimum trzymetrowe. Ale ja musiałam podzielić na dwa. No dobra. Znajdź mi kilkanaście grubych i mocnych gałęzi, a ja zawieszę im rybę, żeby nie marudziły.
<Dark?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz