Bynajmniej sprawa z Mer załatwiona. Jak wyjdę ze szpitala to prawdopodobnie wybiorę się na wycieczkę do świata ludzi.... Moja psychika musi sobie odpocząć...
- Tylko szkoda że tutaj jest tak nudno...- powiedziałem cicho spoglądając w sufit
- Co tam? - usłyszałem ciepły głos Mer
- Diabelnie tu nudno...
Mer?brak weny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz