-Trafiłem do czubków- stwierdziłem unosząc jedną brew, nagle 7 oburzonych spojrzeń wbiło się we mnie
-Coś ty powiedział tatuśku?- odezwała się Mer naciskając na ostatnie słowo
-Na tatę!- krzyknął Roki i nagle oblazła mnie cała rodzinka i zaczęła łaskotać
-Nie!- zacząłem się śmiać i wymachiwać kończynami, lecz z taką falą nie miałem szans
-Mamo- nagle szepnęła Mile szturchając Gabrielle w bok. W wejściu do jaskini stała uśmiechnięta postać, wszyscy wstaliśmy i się otrzepaliśmy z piachu
<Gabrielle?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz