poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Od DarkRebell cd. Toshiro

Basior uparł się na tym i nie chciał ustąpić....
-To idź !- warknęłam
-Jeśli chcesz popełnić samobójstwo to proszę ! Droga wolna !- wkurzyłam się
Usiadłam patrząc na niego ze złością
-Co?- odwrócił się
-Co, co ?- zapytałam
-No ale co?- uśmiechnął się
-Ohh skończ już dobrze?- powiedziałam ironicznie
-Coś ci zrobiłem?- zapytał podchodząc do mnie
-Tak....Wkurzyłeś mnie- popatrzyłam na niego
-Przepraszam- uśmiechnął się po czym mnie przytulił
-No dobrze wybaczam ci- także się uśmiechnęłam i pocałowałam go
-Wracajmy ok ?- rzekłam spoglądając na słońce
Basior przytaknął lecz jego oczy "mówiły" coś w stylu : ja i tak tu wrócę...
-Śpimy u ciebie czy u mnie ?- zapytałam ponownie spoglądając w jego stronę
-Hmm...Może dzisiaj u mnie. Jest bliżej- mrugnął po czym ruszył do jaskini
Poszłam za nim. Rozpaliliśmy ogień i chwilę przesiedzieliśmy w milczeniu.
Nagle rozległ się głos Basiora :
<Toshi?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz