czwartek, 19 lutego 2015

Od Temple, cd. Rayan

-T...Tak .-Wydusiłam z siebie, i rzuciłam mu się na szyję. Przytuliliśmy się, a jak trochę ochłonęłam, wróciliśmy do mojej jaskini. Po drodze rozmawialiśmy o spotkaniu i innych rzeczach. Ale ja myślałam o Yato, co w takiej sytuacji zrobić? Ale cóż... Było tyle okazji, i nie. Więc, skoro Rayanowi tak na mnie zależy, a ja go tak bardzo lubię, teraz już kocham, i jestem tego pewna. Coś się wymyśli. Doszliśmy do jaskini. Pożegnaliśmy się, i Rayan poszedł do siebie. A ja poszłam spać...

<Rayan? Do jutra>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz