-No dobrze, ktoś inny pokaże ci tereny, ja mam jeszcze trochę obowiązków. Ale może chciałabyś wybrać swoją jaskinię?
-Chętnie.
Oprowadziłam ją po niektórych grotach. W końcu wybrała sobie tą niedaleko Morza Bursztynu. Korzystając z okazji, przeszłyśmy się także jego brzegiem. Gogo znalazła parę ładnych muszli i wzięła je ze sobą. Następnie udałyśmy się do magazynu. Przydzieliłam waderze nieco mięsa. Pokazałam jej także skóry.
-Jeleń, lis, daniel, karibu... do wyboru, do koloru
<Gogo?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz