Zaczął mnie oprowadzać. Zwiedziliśmy piękne Jezioro Szmaragdów, podziwiałam Góry Bratnich Dusz, przeszły mnie ciarki nad Cmentarzem Samotnych Wyć. Wszystko to było piękne. W końcu zatoczyliśmy wielkie koło i trafiliśmy na moją jaskinię.
-Więc jak ci się podobają?
-Są piękne-westchnęłam.
-Mi też się okropnie podobają.
-Kim była ta wadera, którą spotkaliśmy po drodze?
-Ta biała? Gogo. Też niedawno dołączyła. A ty jak tu trafiłaś?
-No... tułałam się po lesie. I w końcu wpadłam na Archera.
-Aha. A teraz wpadłaś na mnie.
-Na to wygląda...
<Yato?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz