Spojrzałam na Yato, a później na Asunę.
-To co robimy?- Zapytałam się wilków.
-Nie wiem, może popływamy?- Zaproponowała wadera.
-Czemu nie. - Odpowiedziałam, ale Yato nic nie powiedział. Obie spojrzałyśmy się na basiora.
-Em... Pewnie. - Odpowiedział Yato, kiedy się zorientował, że czekamy na
niego. Poszliśmy wszyscy do wody. Ja z Asuną zaczęłyśmy się chlapać. W
końcu zaczęło zachodzić słońce.
<Yato, Asuna?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz