-No... Czuję, ale...- Nie dokończyłam.
-Ale co?- Zapytał się mnie Yato.
-Bo ja myślałam że traktujesz mnie jak słodką, kochliwą nastolatkę!- Wyrzuciłam to z siebie.
-...- Basior nie odpowiedział, czułam że jest smutny. Siedzieliśmy w
milczeniu, patrzyliśmy się w niebo. Nie wiedziałam co powiedzieć.
<Yato?>
Ja cię traktuję jak kochliwą nastolatkę! Nie martw się, są jeszcze takie wilki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz