-Och, to trzeba to nadrobić. Chodź,
Eto.
Anabeth podskoczyła z radości i
ruszyła za mną na tereny jeleni. Szłyśmy raźnym truchtem, śnieg
skrzypiał pod łapami, a z pyska unosiła się para. Nagle Ann
odezwała się cicho-Gabrielle?
-Hymm?
-Nie wiesz przypadkiem, czy Jezioro Szmaragdów pokazuje przyszłość?
-Tak, ale wtedy, gdy zaśmiejesz się do wody. Inaczej pokazuje tylko to, co wątpliwe
<Anabeth?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz