Nie wierzyłem własnym uszom . Myślałem o tym całą noc. Następnego dnia
pobiegłem do jaskini Mystery i Soula. Saula nie było ale na szczęście
Mystery tak.
-Cześć - powiedziałem wchodząc.
Nagle rzuciła mi się na szyję i mnie pocałowała.
-I jak, masz już odpowiedź na moje pytanie ?
<Mystery? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz