Ganialiśmy jelenie kilka
minut. Później napadła nas głupawka i zaczeliśmy się turlać z górki na
łace. Później wyłożyliśmy się zmęczeni na trawie.
-Mer?
-Tak?
-Chciała byś zostać moją partnerką?
-Mer?
-Tak?
-Chciała byś zostać moją partnerką?
<Mystery?>
Nagle wkracza Soul
Gabrielle: Soul, nie patrz stary.
Soul: Co, ale co tam jest?
G: Nic, eee... Widziałeś Jezioro Szmaragdów?.... eee.... takie zielone.... eee
S: Gabrielle, odsuń się.
G: Ok, ale ostrzegłam...
S: GRRRRRRR!!! ZABIJĘ CIĘ, JAK ŚMIESZ PROPONOWAĆ TO MER, ONA JEST ZA MŁODA!!!
Zobaczysz Boris, będzie tak. :) ;)
Ja ci to mówię.
[*] ja żądam godnego pochówku w księżycowym lesie
OdpowiedzUsuń