- Boris bądź miły. Ona jest po przejściach, geniuszu!
- No wiem...
- Kim jest ten czarny basior? - odezwała się Gaba
- To jest Boris. Pamiętasz go?
- A no tak. Eliksir... - przypomniała sobie wadera - Już pamiętam... Polowanie.
- T-tak. Ja pszepraszam.
- Spoko - Gab zdołała się uśmiechnąć
< Co dalej? Boris, Gaba? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz