- Ta... Ale nie zaszkodzi, jeżeli jeszcze trochę pochodzimy-
powiedziałam i spojrzałam w niebo. Na razie nikt nie wiedział, że jestem
"nocną sową". -Idziesz do wodospadu?
-Czego nie.- odpowiedział basior.
-Nie wiem. Ja się nad wodą czuję najlepiej.
-Serio? Ja też.
-No widzisz. Aż mi wstyd powiedzieć, że kiedyś myślałam, że się nie dogadamy. -przyznałam śmiejąc się pod nosem.
Kiedy doszliśmy nad wodospad była już noc. Położyłam się na śniegu łbem
do góry i wpatrywałam w gwiazdy. Nie wiem dlaczego, ale po chwili
zapytałam:
-Yato? Co o mnie myślisz? Tylko szczerze.
<Yato?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz