Mały szczeniak zaczął skakać po jaskini.
-Będziesz wujkiem, mały-potargałem mu sierść na głowie.
-Ale super! A ty kim dla mnie jesteś?-spojrzał na mnie.
-Ty jesteś dla mnie szwagrem. A ja dla ciebie...-spojrzałem z niepokojem na Dark, oczekując pomocy. Już otwierała usta, gdy Wild nagle wykrzyknął:
-A to będą dziewczynki, czy chłopcy?
-Wiesz, chyba 3 baby, więc zostaliśmy ty ja. Jedyni normalni, mały-klepnąłem go lekko w grzbiet.
<Daaark? :3>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz