- Witajcie ! Dzisiaj wybierzemy się na daleką i nie do końca bezpieczną
wyprawę....Wybrałem do niej was ... Nie macie nic przeciwko? -
powiedziałem spoglądając na grupkę wilków
Wszyscy zrobili przeczący ruch głową.
- Super! To idziemy
xXx
Ruszyliśmy w stronę południowej granicy terenów watahy. Nagle na niebie
zaczęły pojawiać się ciemne chmury. Zanim zauważyłem zaczęło padać.....
Szybko schroniliśmy się w jakiejś opuszczonej jaskini....
- Eh, chyba musimy tutaj przeczekać - powiedziała Dark kładąc się obok Toshiro
- Niestety.....Ale od razu jak się rozpogodzi ruszymy na poszukiwania zwierzyny....Już niedaleko - powiedziałem z uśmiechem
xXx
Po kilku długich godzinach w końcu przestało padać. Ruszyliśmy dalej.
Już powoli zachodziło słońce ..... Nikomu już nie chciało się dalej iść.
- Nie martwcie się na pewno coś znajdziemy! - powiedziałem wyszczerzony
- Eh - Toshiro spojrzał na mnie z wyrzutem
CDN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz