- Nic ci nie jest? - ujrzałem małą plamę krwi w wodzie
Nagle wadera zemdlała.
Szybko wyciągnąłem ją z wody. Okazało się że ma wielką ranę na łapie.
xXx
Zanosiłem ją do swojej jaskini i opatrzyłem . Następnego dnia jeszcze spała.
<Rajta? Sry brak weny xd
>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz