wtorek, 7 kwietnia 2015

Od Allie

Spędzam już dosyć dużo czasu w watasze a i tak nikogo nie znam. Podbiegłam do jakiejś grupki wilków. Kilka wader i kilka basiorów. Wszyscy oni byli starsi ode mnie. Jako, że byłam dosyć młoda i w życiu się nie odezwałam do kogoś nieznajomego (no dobra, może parę razy) jakaś siła powstrzymywała mnie przed tym. W końcu podeszłam na tyle blisko, aby mogli mnie zobaczyć.
- Hej, Allie jestem. Co u was? - zapytałam
<ktoś, kto chce być moim przyjacielem?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz