poniedziałek, 22 czerwca 2015

Od Talii

Wracałam właśnie z polany na której zajmowałam się szczeniakami. Dzisiejszy dzień był naprawdę przyjemny, słońce miło grzało grzbiet, a maluchy, wyjątkowo, nie sprawiały problemów. Szłam przez las w stronę jaskiń pogrążona w rozmyślaniach. W końcu doszłam na plaże, w oddali widziałam kilka nieznanych mi jeszcze wilków. Zaczęłam się im przyglądać... Nagle usłyszałam: "cześć". Rozejrzałam się dookoła, okazało się, że było ono skierowane do mnie.
- Hej- odpowiedziałam automatycznie.
Okazało się, że za mną stała jakaś wadera. Przedstawiła się jako Selene. Rozmawiałyśmy przez kilka minut, spacerując najpierw po plaży, potem po lesie. W pewnym momencie doszłyśmy do północnej granicy, dalej znajdowały się tylko bagna. Już miałyśmy pójść w drugą stronę, kiedy nagle ni z tego, ni z owego do głowy przyszła mi szalona myśl...
- Pływałaś kiedyś w bagnie?- zapytałam ze znaczącym uśmiechem.


<Selene?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz