-Myślałam ,że jesteś milszy !- rzuciłam ironiczny wzrok na Keazana
-Idziemy !- warknął stanowczo Toshiro i wyszliśmy z jego jaskini.
Rozmawialiśmy o szczeniakach i o tym co zaszło w jaskini.
-Dlaczego nie wróciłaś do domu tylko pakujesz się do nie swojej jaskini?- zapytał
-Nie miałam innego wyjścia ! Chcesz żebym zmarła na zawał ? Panicznie boję się burzy!- powiedziałam patrząc w ziemię
<Tosh?Wena już śpi>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz