Wybrałem się późnym zmrokiem do lasu na zwiady . Nagle zauważyłem dziwne
ślady...Przypominały ślady jelenia ale były trochę inne... Z
zaciekawienia ruszyłem ich tropem . "Może to te księżycowe jelenie o
których pisało w księdze którą znalazłem w bibliotece ?' pomyślałem.
Byłem strasznie podekscytowany . Nagle skamieniałem. Przed moimi oczyma
pojawiła się potężna sylwetka jelenia...
Nagle istota rozmyła się w powietrzu. Nigdy nie widziałem nic tak
pięknego... Po tym całym zdarzeniu wróciłem do domu i zacząłem szukać
tej księgi. Coś wzięło mnie aby dowiedzieć się więcej o tych istotach...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz