- Jestem Marry i na nic nie wtargnęłam tylko po prostu sobie przechodziłam
- Aha - Wilczyca dokładnie mi się przyglądała po czym szybko rzuciła - Netir, jestem Netir
Stałyśmy tak chwilę w ciszy, ale nieznajoma się odezwała
- Czyli nie masz złych zamiarów ? - Popatrzyła na mnie pytająco
- Żadnych, ani złych ani dobrych jestem po prostu neutralna - Powiedziałam patrząc na morze
- To może powiesz mi chociaż skąd jesteś ? - Westchnęła
- Znikąd - Odparłam
- A dokładniej
- Nie wiem już od dawna nie należę do żadnej watahy - Odpowiedziałam zerkając na Netir
( Netir ? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz