niedziela, 3 maja 2015

Od Gabrielle, cd. Soul

-Żywica?! Z jakiego drzewa?!
-No... świerka. Najwięcej ich...-odpowiedział Rocket
-Świerka, Soul. Świerka-spojrzałam na basiora- jak zaschnie, o nie ma przebacz. Trzeba będzie obciąć jej sierść...
Mój partner podszedł do Mer i dotknął jej grzbietu. Żywica ciągnęła się i lepiła.
-Szybko do wody! Mer, Mer, kochanie, obudź się-zaczął nią potrząsać.
-Hym... co?-spytała zaspana Mystery, podnosząc głowę z zamkniętymi oczami. Otworzyła jedno oko i na nas spojrzała.
-Czemu mnie budzicie?-mruknęła, otwierając drugie oko. Oba miała przymknięte.
-Mer, Mer! Upięk...-zawołała Mile, ale w porę zatkałam jej buzię łapą.
-Musisz się natychmiastowo wykąpać, moja droga-zarządziłam i popchnęłam ją w stronę jeziorka na środku jaskini.
<Soul?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz