-Zgłupiałeś? Przecież nie damy rady, ona są bardzo groźne....
-A jakie widzisz inne wyjście? Jelenie daleko, danieli prawie nie ma, karibu już stąd wyemigrowały! Co jeszcze, jakie opcje? Królikami nie wyżywisz watahy. A dziczyzny jest w bród, bo omijaliśmy ją szerokim łukiem. W dodatku tłusta, bo dokarmiana w zimie....
Nagle usłyszałam skomlenie z jaskini. Szybko wbiegliśmy. Mały Silver się obudził.
-Co się stało, kochanie?
-Miałem zły sen...
-Ale to tylko sen, już wszystko dobrze-powiedziałam, tuląc synka- spróbuj zasnąć.
-A to mi się już nie przyśni?
-Nie, na pewno nie. Pomyśl o czymś miłym, a nie wróci.
Zostałam przy małym tak długo, puki nie zasnął. potem wróciłam do Soul'a.
<Soul?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz