niedziela, 25 stycznia 2015

Od Diany


Napisałam list skierowany do Ann.
Droga Anabeth!
Gratuluję ślubu! Niestety... Raczej nie będę mogła się na nim zjawić.
Moje szczeniaczki się rozchorowały i nie mogę wychodzić z domu.
Jakbyś mogła do mnie przyjść i przypisać jakieś leki?
Bardzo proszę.
Diana.

Zamknęłam list w kopercie zrobionej z trawy. Jak ja go przekaże? Usłyszałam kroki. Do jaskini weszła Gabrielle.
- Oh! Miło cię widzieć! Zaniosłabyś do Anabeth? - podałam jej list.
< Gabrielle? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz