-Czy znów udajesz?- zaniepokoiłem się
-Nie- w tym momencie wadera zastała pysk łapą
-Zaraz wracam- wybiegłem z jaskini.
***
-Gabrielle, żyjesz?- wszedłem powoli do domu
-Tak... Ale jestem strasznie głodna... Część Asuna- uśmiechnęła się Gabrielle
-Cześć, podobno źle się czujesz- powiedziała pytająco
-Tak, ale już mi lepiej
-Mimo wszystko lepiej gdybym cię zbadała
-Skoro tak uważasz
<Gabrielle? Asuna?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz