sobota, 20 grudnia 2014

Od Mer, cd. Boris

- No jasne- odparłam uśmiechając się, a następnie zaczęłam opowiadać o wszystkim co wiem, o niektórych rzeczach sama alfa nie wiedziała, następnie pożegnaliśmy się i rozeszliśmy. Nim się zorientowałam była już około 16.
Przez ostatnie kilka dni nie działo się nic ciekawego więc wybrałam się do księżycowego lasu, po to aby posiedzieć w spokoju, lecz zauważył mnie Boris
-Hej- podszedł uśmiechając się
-Hej- odpowiedziałam
-Co będziesz robiła w święta?
-Nie wiem... Ojciec przyniósł choinkę, ozdobiliśmy ją... Pewnie pójdziemy do Gabrielle, ale nie jestem jeszcze niczego pewna, a co?
<Boris?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz