- To...gdzie idziemy? - zapytał Slade
Ja się tylko zaśmiałam
- Gdzie? - dopytywał
- Nad rwący potok!
- Acha.
Szliśmy i szliśmy aż doszliśmy. Slade chciał się napić ale go odepchnęłam od potoku.
- To RWĄCY potok! - krzyknęłam - utopisz mi się!
- Nie martw się o mnie.
- Ja się o ciebie nie martwię! Jeśli tu zginiesz będzie na mnie! - krzyknęłam
Wilk zrobił ogromne oczy a ja wybuchnęłam śmiechem. Napiliśmy się ostrożnie po czym się odezwałam.
- To gdzie chcesz teraz iść? Las lub co?
< Slade? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz