-Cóż, szczeniaki chrapią, Gabrielle w środku nocy też nie ma daru do cichego snu- uśmiechnąłem się patrząc w księżyc
-To się nie dziwię, że nie możesz spać- zaśmiała się wadera
-Tak, wiem-odpowiedziałem śmiechem- Chcesz się przejść?
-Jasne, a gdzie proponujesz?
-Nie wiem, może Jezioro Szmaragdu?
<Anabeth?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz