Od Soula, przygotowania do wyprawy cz.1

Siedziałem jak zawsze w swojej jaskini, Mer nie było, a ja przypomniałem sobie o wyprawie, więc wziąłem się do pakowania. Na początek pobiegłem po... No właśnie...Po co? Ach no tak... 4 futra jeleni i 3 karibu, 8 mięs z jelenia i 2 króliki. Polowanie poszło mi dosyć szybko, więc zrobiłem co trzeba i zaniosłem do jaskini. Co teraz? Bukłak z wodą... Zacząłem grzebać w jaskini szukając bukłaku, znalazłem go w wielkiej skrzyni zrobionej z drewna, ruszyłem do strumienia, skąd wziąłem wodę i znów wróciłem do jaskini. Zapakowałem butlę w skóry, tak, aby nie zamarzła. Następne na liście były torby, suche drewno i coś dzięki czemu przeżyjemy zamieć... Torby kiedyś zrobiła mi Mer, tylko że popękały... Zacząłem poprawiać torby, które nie sprawiły dużego problemu, podobnie jak drewno które zapakowałem w skóry, które nie przemakają. Co do zamieci... to zszyłem kilka skór z futrami, dzięki czemu gdy będzie zamieć, to futra złoży się wewnątrz, a skóry nie pozwolą abyśmy zmokli- powiedziałem ,,my'' ponieważ ten koc pomieści ok. 4 wilków. Na razie wszystko gotowe...