Wyszła piękna suknia i piękny welon. Długo nie podziwiałam tego widoku.
-I jak, może być? - zapytała Gabrielle
- Tak! - wykrzyknęłam i straciłam przytomność
Ostatnią świadomością słyszałam krzyki. - Ann! Obudź się!- Niestety... Za bardzo się zachwyciłam. Dalej nic nie pamiętam.
< Gabrielle, ktoś? co ze mną zrobiłyście? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz