czwartek, 19 lutego 2015

Od Temple, cd. Rayan

Co chwile zerkałam na Ryana, ale on patrzył na zachodzące słońce. Rayan jest naprawdę bardzo fajny, ale... Nie wiem sama. Z Yato tyle razy miałam okazję, żeby zostać parą, ale... Nie wiem już sama. Chciała bym być z Yato, ale też widzę jak bardzo stara się Rayan. Jestem strasznie kochliwa. Nie wiem czy basior chce być dla mnie miły, czy mu się podobam. Chciała bym się go zapytać.
-Czy ja Ci się podobam? - Walnęłam prosto z mostu. Od razu zakrywać pysk lapą.
-Matko, myślę na głos, przepraszam...
-Podobasz mi się. - Przerwał mi Rayan. Zrobiłam się cała czerwona. Nie wiedziałam co powiedzieć, chociaż z jednej strony byłam na to przygotowana. Myślałam że tak jak na wszystkich filmach romantycznych zaraz mnie pocałuje, ale tego nie zrobił.
-To zależy tylko od ciebie. - Powiedział, jakby czytał mi w myślach. Teraz to już zupełnie nie wiedziałam co zrobić, byłam rozdarta między dwoma basiorami. Ale zrobię tak, jak zawsze uczyła mnie moja matka, posłucham głosu serca...

<Rayan?>
Ło matko. To ja z Soul'em się męczę (żartuję)! Nieprzyjemna sytuacja siostro :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz