czwartek, 19 lutego 2015

Od Hikari-wyprawa dzień IV

Dzisiaj nie działo się nic specjalnego.... Spanikowałam gdy się trochę zgubiliśmy i nic po za tym. Źrebak dalej źle wygląda i nie wiem czy przetrwa do końca wyprawy. Teraz grzeję się przy ognisku ukradkiem spoglądając na Borisa turlającego się w śniegu. Ledwo co powstrzymuję śmiech .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz