Szłam w kierunku jeziora, gdy usłyszałam śmiech i miaukanie. Pobiegłam
tam. Zauważyłam ludzkie dzieci straszące małą kotkę. Rzuciłam się w
tamtą stronę i wystraszyłam ludzi.
- Hej malutka.
- MIAU.
Wzięłam ją w pysk i zaniosłam do jaskini. W domu umyłam ją i ogólnie oporządziłam.
KONIEC
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz