Zgłosiłam się na wyprawę. Mam nadzieję że coś zdobędę. Co ja w ogóle
muszę zabrać? Już wiem! Gabrielle mówiła. Przygotuję to a jutro pogadam z
Gabą i Soul'em.
-min. 4 futra jeleni i 3 karibu,
-min. osim dużych kawałków mięsa z jelenia i dwa króliki,
-wodę, w bukłaku, owiniętą skórami, aby nie zamarzła,
-torby(duże)
-zapas suchego drewna,
-coś, aby się okryć, w razie zamieci,
Więc futra... Mam ich zapas.Podeszłam do miejsca z zdobyczami. Zabrałam
potrzebne futra + dwa dodatkowe i położyłam na środku jaskini.
Teraz jedzenie...Zajrzałam do "lodówki". Okazało się że jest dużo
jedzenia. Zabrałam tyle jedzenia ile kazała mi Gabrielle + 10 kawałków z
karibu. Położyłam na środek "mieszkania".
Hymm... Wode...W bukłaku. Bukłak dostałam kiedyś od mamy. Wzięłam worek
i pobiegłam nad rwący potok. Uwielbiam tamtą wodę! Nabralam tyle ile
się dało i wróciłam do siebie. owinęłam w skóry i dołożyłam do sterty w
środku jaskini.
Torby... Z skąd ja wezmę torby? Może sb uszyję? Tak, tak zrobię.
Zebrałam dużo futer i zaczęłam szyć. Szycie zagrało mi 4 godziny z mrgo
cennego życia. Muszę się jednak pochwalić... Wyszło mi ślicznie! Torby
były duże i pojemne.
Suche drewno, dużo! Ostatnio paliłam w jaskini i zebrałam dużo drewna.
Mam już wszystko! Spakowałam zapasy do toreb i włożyłam na sanie.
Zabezpieczyłam linami i zasnęłam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz